Sesja noworodkowa w domu PORADNIK.
Najważniejsze rzeczy, które musisz wiedzieć zanim zdecydujesz się na sesję noworodkową w domu.

Narodziny nowego członka rodziny to jeden z ważniejszych momentów z życia Waszej rodziny i warto zadbać o to, by uwiecznić te chwile w wyjątkowej oprawie 🙂 Fotografia noworodkowa to bardzo szeroka dziedzina, ale dziś chciałabym zdradzić Ci rzeczy, które musisz wiedzieć zanim umówisz Was na sesję noworodkową w domowym zaciszu. Nie przeczytasz tutaj o układanych sesjach studyjnych – to nie mój konik. Nade wszystko cenię sobie naturalne i emocjonalne kadry, które pokazują prawdziwą, niepozowaną historię, rodzinę i pojawienie się maluszka, szczere uśmiechy i miłość.
Kiedy umówić sesję noworodkową?
Zacznij od tego, by wybrać odpowiednią fotografkę(/a), którą zaprosicie do siebie, najlepiej jeszcze w ciąży. Uwzględnij tu nie tylko cenę oferowanych sesji, ale także portfolio, styl pracy czy charakter, wspólny flow pozwoli uzyskać wyjątkową i swobodną atmosferę na sesji. Po przyjściu do domu ze szpitala łatwo stracić poczucie czasu, a pilnowanie godzin karmienia, wybudzania maleństwa ze snu i wspólna nauka siebie nawzajem są naprawdę zajmujące. Najlepiej omówić sesję z wybranym fotografem w ostatnich tygodniach ciąży, umawiając wstępny termin – najczęściej jest to zapisane planowanej daty porodu i pozostanie w kontakcie 🙂
Sesja noworodkowa – kiedy najlepszy czas?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Najczęściej są to pierwsze 2-3 tygodnie życia maleństwa, ale coraz popularniejsza robi się fotografia Fresh48, która oznacza sesję noworodkową wykonaną jeszcze w szpitalu. Nie musisz jednak sztywno trzymać się tygodni wyżej, bo najczęściej stosuje się je w przypadku sesji układanych w studio. W Waszym domu sesja przebiega w naturalnie i swobodnie, a maluszka nikt nie owija tkaninami i nie układa w zwinięte pozycje. Przyjmuje się, że pierwsze dwa tygodnie to czas, gdy noworodek najwięcej śpi co pozwala przyjąć, że sesja przebiegnie w spokojniejszy sposób – ale nie zawsze. Nawet w tym czasie zdarza się, że malucha dotyka skok rozwojowy, gorszy nastrój lub po prostu nie ma ochoty na sen. Bez obaw, nasze spotkanie nie ma ograniczenia czasowego. Możecie spokojnie nakarmić, przewinąć i utulić maleństwo 🙂 3-4 tydzień życia pozwoli nam na wykonanie zdjęć, w których najpewniej Twój maluch będzie bardziej aktywny i nie będzie spał.



O co zadbać w dniu sesji noworodkowej? Jak się przygotować do sesji noworodkowej w domu?
Choć w pierwszych tygodniach życia bywa ciężko o regularność, postarajcie się nakarmić i przewinąć malucha przed spotkaniem. W trakcie sesji w razie potrzeby będziemy robić przerwy, by młody człowiek zaspokoił swoje potrzeby. Sama sesja to wyjątkowa okazja, ale spróbujcie odłożyć stres na bok, maluszki wyczuwają zdenerwowanie rodziców i także okazują je niepokojem.
Nie musisz robić generalnych porządków, wystarczy, że ogarnięcie delikatnie przestrzeń w okół siebie 🙂 Nie przychodzę z białą rękawiczką, nie interesuje mnie ilość kubków w zlewie i to, czy złożyliście pranie (Hej, mam trójkę dzieci 😀 Przeżyłam trzykrotnie okres noworodkowy i wiem, że to naprawdę można odpuścić).
Jak ubrać się na sesję noworodkową?
Przede wszystkim – wygodnie. Nie ma nic gorszego niż za sztywne jeansy, obcisła koszulka czy drapiący sweter. Lifestylowa sesja domowa charakteryzuje się naturalnością i swobodą 🙂
Z mojej perspektywy, od kroju ważniejsze są kolory. Wybierz 2-3 kolory, spośród których skomponujecie Wasze stylizacje.
Najlepiej sprawdzą się jasne odcienie – biel, beż, kremy, ale i odcienie jasnego brązu, karmelu czy jeans, pastele, szałwia. W tym dniu zrezygnujcie z ciemnych koszulek, nadruków i logo.

Dlaczego Wasz dom to miejsce idealne?
Za małe, za duże, jeden pokój, trwający remont… to naprawdę bez znaczenia. Wasz dom to idealne miejsce na sesję noworodkową. Wystarczy, że macie okno – źródło światła, miejsce do spania i kawałek podłogi, na którym można usiąść. Dzięki doświadczeniu i wielu sesjom noworodkowym, które wykonałam w domach klientek, poradzę sobie w wielu warunkach 🙂
Każdy dom ma swój zapach, a maluszek przebywający w bezpiecznym i znanym mu już miejscu będzie spokojniejszy.
Pakowanie torby, ubrań na zmianę, arsenału smoczków, butelek, pampersów – to wszystko możesz odpuścić, w końcu w swoim własnym M masz je pod ręką. Nie musisz planować pory karmienia, godziny wyjazdu i wszystkich tych rzeczy, które wiążą się z wyjściem z domu z noworodkiem. Tylko spokój, domowa kawa i nastrojowa muzyka 🙂
No i jest też jeszcze jeden ważny aspekt. Otrzymacie pamiątkę, która uwieczni nie tylko Wasze maleństwo, ale i miejsce, które towarzyszyło Wam w tej nowej przygodzie. Dmuchaną piłkę, która pozwoliła ukoić płacz, stos książek, które przeczytałaś w trakcie godzin karmienia, pierwszą dostawkę czy łóżeczko i to, jak wyglądało Wasze życie – a to naprawdę bezcenne!
Marzysz o podobnych zdjęciach?
Zapraszam :
blog | oferta | kontakt
